Domowe archiwum
Każdy z Was jest domowym archiwistą.
Niektórzy na pewno się zdziwią i powiedzą „Ja? Archiwistą/Archiwistką?”
A no tak. Każdy przecież posiada tzw. domowe archiwum, czyli dokumenty, które albo chce przechowywać, albo musi przechowywać, albo i to i to.
Dzisiejszy wpis będzie o tym jakie dokumenty przechowywać, jak je posegregować i ile czasu je przechowywać.
Chcesz raz na zawsze zrobić porządek ze swoim domowym archiwum? Nie wiesz od czego zacząć? Pędzę z pomocą.
PORZĄDKOWANIE I SEGREGACJA
Pierwszą rzeczą jest posegregowanie Twoich dokumentów.
Wyjmij wszystkie, rozłóż na podłodze i spróbuj posortować je „mniej więcej” tematycznie. Każdy z nas posiada w domu przeważnie podobne rodzaje dokumentacji:
- Związane z naszą pracą, zatrudnieniem – umowy o pracę, świadectwa pracy, aneksy do umów, zaświadczenia z ZUS, także CV czy życiorysy.
- Związane z naszym zdrowiem – historie chorób, wyniki badań lekarskich, książeczki zdrowia
- Związane z naszą edukacją – począwszy od pierwszego dyplomiku, który dostaliśmy w zerówce trzydzieści lat temu za ładne recytowanie wierszyka o wiośnie, poprzez świadectwa szkolne, indeksy, certyfikaty, dyplomy ukończenia studiów
- Różne dokumenty urzędowe, które ja podzieliłam na bardziej szczegółowe:
- Akty urodzenia, ślubu, zgonu członka rodziny
- Akty notarialne, spadkowe, testamenty
- Urząd Skarbowy, rozliczenia PIT – musicie je przechowywać 5 lat, począwszy od 1 stycznia roku następującego, czyli np. rozliczenie PIT za rok 2015 mogliście zniszczyć już 1 stycznia 2021 roku.
- Dokumentacja dotycząca samochodu (ubezpieczenia, umowy kupna-sprzedaży)
- Dokumentacja dotycząca konta w banku, kart kredytowych (umowy, aneksy), umowy kredytowe
- Polisy ubezpieczeniowe
- Telefon/Internet/Media
- Paragony, gwarancje, faktury – trzymacie 24 miesiące, albo w zależności na jaki czas wykupiliśmy gwarancję.
Ps. Pamiętaj, że po akcji-segregacji wszystkie dokumenty, które nie są Ci już potrzebne ale zawierają dane wrażliwe powinny być zniszczone w niszczarce. W żadnym wypadku nie wolno ich wyrzucać do śmietnika z makulaturą!
Skoro etap segregacji masz już za sobą trzeba przejść do kolejnego – układania dokumentacji w teczki, skoroszyty, segregatory. Ja polecam zakup tych rzeczy w różnych kolorach. Ja tak właśnie zrobiłam. Na pewno ułatwi to późniejsze odszukiwanie.
EWIDENCJA
Kolejnym krokiem jest zrobienie ewidencji Waszej dokumentacji. O ile Ty wiesz co gdzie jest, o tyle pozostali członkowie Twojej rodziny już niekoniecznie. Dlatego bardzo ważne jest spisanie i opisanie wszystkiego, aby łatwiej było odnaleźć dany dokument.
Dokumenty możesz ułożyć w szafie chronologicznie, lub alfabetycznie, w zależności jak jest Ci wygodnie.
Ja również digitalizuję dokumenty – skanuję, lub robię cyfrowe zdjęcia.
Przykładem jest choćby paragon, który blednie po krótkim czasie. Więc w razie reklamacji mogę mieć problem, choć polskie prawo wyraźnie mówi, że aby reklamować produkt wystarczy pokazać dowód zakupu, czyli np. wydruk potwierdzający płatność kartą. Ale to już inny temat. Warto wiedzieć też, że są specjalne aplikacje do przechowywania paragonów.
Tak więc mam nadzieję, że mój wpis pomógł Ci w zrobieniu porządku z Twoimi dokumentami.
Komentarze
Prześlij komentarz